Długi obiektyw i smukłe body – tak właśnie wygląda JVC GC-PX10 – aparat, który jest jednocześnie kamerą.

Japońska hybryda pstryka 12-megapikselowe fotki oraz kręci zapisuje wideo w standardzie 1080/60p. Kamerę wzbogacono o dodatkowy tryb pozwalający na kręcenie filmów z prędkością 300 klatek na sekundę (w trybie slow motion). Niestety, w przypadku tak wysokiej prędkości rejestracji rozdzielczość obrazu redukowana jest do trybu VGA (640 x 360 punktów).

JVC GC-PX10

Sercem kamerki jest procesor FALCONBIRD – znany z poprzedniego modelu 3D GS-TD1. FALCONBIRD pozwala na przetwarzanie strumienia wideo o rozdzielczości Full HD z przeplywnością 36 Mb/s. Obraz rejestrowany jest przez 1/2,3- calowy przetwornik CMOS typu back-illuminated – różni się od zwykłego CMOS-a rozmieszczeniem fotodiod, które umieszczono zaraz za filtrem barwnym, przed innymi elementami elektronicznymi (przez co elementy matrycy są bardziej czułe). Niektórzy producenci uważają, że dzięki takiemu rozwiązaniu ich czujnik jest około dwukrotnie bardziej czuły od standardowego przetwornika o tych samych rozmiarach.

JVC GC-PX10

Inne cechy, o których warto wspomnieć, to 10-krotne przybliżenie optyczne, zastosowanie szkieł KONICA MINOLTA HD, złącze na karty SDXC/SDHC (oprócz 32-gigabajtów pamięci wewnętrznej), 3-calowy ekran oraz gniazdo HDMI.