Prezentujemy pierwszy na łamach PlanetyWideo.pl test kamery JVC GS-TD1. Test jest wyjątkowy, gdyż jego autorem jest nasz czytelnik, Waldek.
Z uwagi na to, że JVC GS-TD1 odebrałem rano, a w południe miałem imprezę rodzinną, w dodatku jeszcze byłem w podróży nie miałem w ogóle czasu nawet na przeczytanie instrukcji. Baterie ładowałem na imprezie, czas ładowania ok. 3 godzin. Później mogłem się wziąć za filmowanie. Filmowałem tylko w 3D ustawienia kamery automat. Kamera ustawiona na statywie, dzięki temu obraz nie drga (sprawdzone na TV).
Piszę ten komentarz „na gorąco” i jestem kamerą zachwycony ponieważ:
– obejrzałem film i zdjęcia z imprezy, ale na TV LCD normalnym (nie 3D) ale full HD. Jakością filmu jestem „oszołomiony” oczywiście pozytywnie. Obraz jak z bajki.
– zdjęcia również wyszły super. Ciekawostką jest to, że kamera robi zdjęcia w 3D i jednocześnie w 2D. Jak się wybierze opcje w 3D, to sama automatycznie robi jedną fotkę w 3D a drugą w 2D.
– film był kręcony w różnych warunkach (ciemniej, widniej) na sali, nocą oświetlenie takie średnie, natomiast na filmie kolory jaskrawe, ciężko się zorientować, że to jest nagrywane przy sztucznym świetle.
Bateria dostarczona z kamerą w pełni naładowana wystarczy na 140 minut pracy, dokupiłem więc większą baterię i ta po naładowaniu pokazuje 240 minut pracy.
c.d.n.
