Co to za tytuł i czemu taka tematyka jest poruszana na PlanecieWideo? Nie – nie doszło do żadnej pomyłki podczas publikacji, ale po kolei…
W świecie, w którym samoloty biją rekordy zasięgu, czy też prędkości lotu, gdzie cząsteczki przesyłane są z szybkością niemalże dorównującej prędkości światła, nie dziwi fakt powstawania coraz to lepszych nośników pamięci.
Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego przeprowadzili eksperyment, w którym dowiedli, że nowy rodzaj pamięci nieulotnej, zwanej pamięcią zmiennofazową (phase changing memory) jest wydajniejszy od niektórych topowych nośników typu flash.
W swoim eksperymencie naukowcy skorzystali z modułu zmiennofazowego zwanego Onyx i wyprodukowanego przez korporację Micron.
Podczas zapisywania niewielkich porcji danych okazało się, że moduł jest “szybszy” o 70 do 120 procent aniżeli flashowy dysk SSD (solid-state disk). Z kolei podczas przesyłania większych porcji danych górą były pamięci flash.
Podczas odczytu pamięć zmiennofazowa była szybsza zarówno w przypadku niewielkich, jak i sporych bloków danych. Co więcej, operacja odczytu dużo słabiej obciążała procesor urządzenia, aniżeli w przypadku dysku SSD.
Nie będziemy wgłębiać się w budowę pamięci zmiennofazowej, gdyż nie to jest dla nas, wideoamatorów istotne, a fakt, że produkcja tego typu napędów (a potem macierzy RAID) powinna znacznie przyspieszyć proces edycji plików wideo, zwłaszcza tych w wysokiej rozdzielczości. Musimy więc cierpliwie czekać na pierwsze tego typu napędy…